Wydany 10 maja album Eye Contact naszego ulubionego kwintetu z Manhattanu zwyczajnie zachwyca, ale to się przecież wie. Blogosfera trąbi o tym na prawo i lewo, cały internet aż huczy z podziwu. I dobrze, może ktoś tu w naszym gradzie bądź i innym zapomnianym przez los padole, dowie się że Gang Gang Dance to zespół jakich mało, muzyczny gang bang, z którego wszyscy mogą czerpać satysfakcję, niezależnie od gustów i preferencji. Wraz z pojawieniem się "Glass Jar" wiadomo było, że GGD szykuje niezłą bombonierę, co udowodnił kolejny singiel "MindKilla" - przepyszna pralina, zapewne nasączona LSD (MindKilla - teledysk). Teraz pora na "Adult Goth", któremu z resztą najbliżej do tego co mogliśmy usłyszeć na Saint Dymphna. Gdyby go porównać do dwóch wymienionych wcześniej utworów (na szczęście nie mamy odpowiednich jednostek miar i wag), jak i do pozostałych na Eye Contact, to moglibyśmy śmiało powiedzieć tyle co o ilustrującym ten post jpg'u, gdzie wiele elementów składa się na pozornie nie trzymającą się kupy całość. Pozornie, no chyba że zrobi się zeza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz