piątek, 20 maja 2011

PEACE - HUNGRY EP



PEACE fascynuje mnie jak żaden inny muzyk. Srsly, o tym kolesiu wiadomo tylko tyle, że robi mocno... dziwną, ale też chwytliwą, bardzo melancholijną muzykę. We własnej sypialni, a brzmi mega-profesjonalnie.
Kibicowałem mu od samego początku (od kiedy natknąłem się na jeden z jego postów na EAF), a było to, bagatela, rok temu.
I w tym momencie muszę wyrazić swój żal do przemysłu muzycznego, a może tez samych odbiorców muzyki. Ten koleś jest fenomenalny, jego produkcje są na najwyższym poziomie a ich sfera merytoryczna to istne cudo, które swoją złożonością nie odbiega od największych klasyków ambientu, a emocjonalności i siłą ekspresji jest na równi ze sławnymi Crystal Castles. Może PEACE sam zaniedbuje własny PR, ale to nie zmienia faktu, że jeżeli wspomniani już CC zostali docenieni po ich PIERWSZYM wypuszczonym kawałku, wydana właśnie EPka PEACE'a powinna utorować mu drogę do największych festiwali muzycznych tego świata. Cóż, jeszcze nic straconego, ale jeżeli koleś w ciągu roku wypuścił kilkanaście numerów, a żaden z nich nie został odsłuchany więcej niż 1000 razy, to nie wróżę mu gwałtownego skoku w karierze muzyka.
Na szczęście są jeszcze takie blogi jak nasz, których autorzy zrobią wszystko co w ich mocy, by wypromować wartościową muzykę.

Poniżej możecie obczaić preview całej EPki, zaś dla niecierpliwych zamieszczam trzy moim zdaniem najlepsze praliny tego dzieła. EP oczywiście za darmo do ściągnięcia TUTAJ. Kto nie słucha ten faja.


HUNGRY / EP TASTER by PEACE / HUNGRY EP OUT NOW

PEACE - Honey B!
PEACE - Sunburst
PEACE - Broken Ribs

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz